Historyjka o planowaniu czasu
Komentarze: 0
Człowiek nie może żyć, nie wiedząc, po co żyje..
Historyjka o planowaniu czasu
Pewnego dnia pewien stary profesor został zaangażowany, aby
przeprowadzić kurs dla grupy dwunastu szefów wielkich koncernów
amerykańskich, na temat skutecznego planowania czasu.
Kurs ten był jednym z pięciu modułów przewidzianych na dzień szkolenia.
Stary profesor miał więc do dyspozycji tylko jedną godzinę, by wyłożyć
swój przedmiot.
Stojąc przed tą elitarną grupą (która była gotowa zanotować wszystko,
czego ekspert będzie nauczał), stary profesor popatrzył powoli na
każdego z osobna, następnie powiedział: Przeprowadzimy doświadczenie.
Spod biurka, które go oddzielało od studentów, stary profesor wyjął
wielki dzban (o pojemności 4 litrów), który postawił delikatnie przed
sobą. Następnie wyjął około dwunastu kamieni, wielkości piłki do
tenisa, i delikatnie włożył je kolejno do dzbana.
Gdy dzban był wypełniony po brzegi i niemożliwym było dorzucenie
jeszcze jednego kamienia, podniósł wzrok na swoich studentów i zapytał
ich: Czy dzban jest pełen?
Wszyscy odpowiedzieli: Tak.
Poczekał kilka sekund i dodał: Na pewno?
Następnie pochylił się znowu i wyjął spod biurka naczynie wypełnione
żwirem. Delikatnie wysypał żwir na kamienie po czym potrząsnął lekko dzbanem. Żwir zajął miejsce między kamieniami... aż do dna dzbana.
Stary profesor znów podniósł wzrok na audytorium i znów zapytał: Czy dzban jest pełen?
Tym razem świetni studenci zaczęli rozumieć. Jeden z nich odpowiedział: Prawdopodobnie nie.
Dobrze - odpowiedział stary profesor.
Pochylił się jeszcze raz i wyjął spod biurka naczynie z piaskiem. Z
uwagą wsypał piasek do dzbana. Piasek zajął wolną przestrzeń między
kamieniami i żwirem.
Jeszcze raz zapytał: Czy dzban jest pełen?
Tym razem, bez zająknienia, świetni studenci odpowiedzieli chórem: Nie.
Dobrze - odpowiedział stary profesor.
I tak, jak się spodziewali, wziął butelkę wody, która stała na biurku i
wypełnił dzban aż po brzegi. Stary profesor podniósł wzrok na grupę
studentów i zapytał ich: Jaką wielką prawdę ukazuje nam to
doświadczenie?
Niegłupi, najbardziej odważny z uczniów, biorąc pod uwagę przedmiot
kursu, odpowiedział: To pokazuje, że nawet jeśli nasz kalendarz jest
całkiem zapełniony, jeśli naprawdę chcemy, możemy dorzucić więcej
spotkań, więcej rzeczy do zrobienia.
Nie - odpowiedział stary profesor - To nie o to chodziło. Wielka
prawda, którą przedstawia to doświadczenie jest następująca: jeśli nie
włożymy kamieni, jako pierwszych do dzbana, później nie będzie to
możliwe.
Zapanowało głębokie milczenie, każdy uświadomił sobie oczywistość tego stwierdzenia.
Stary profesor zapytał ich: Co stanowi kamienie w waszym życiu? Wasze
zdrowie? Wasza rodzina? Przyjaciele? Zrealizowanie marzeń? Robienie
tego, co jest Waszą pasją? Uczyć się? Odpoczywać? Dać sobie czas...?
Albo jeszcze coś innego? Należy zapamiętać, że najważniejsze jest
włożyć swoje KAMIENIE jako pierwsze do życia, w przeciwnym wypadku
ryzykujemy przegrać... własne życie. Jeśli damy pierwszeństwo
drobiazgom (żwir, piasek), wypełnimy życie drobiazgami i nie będziemy
mieć wystarczająco dużo cennego czasu, by poświęcić go na ważne
elementy życia. Zatem nie zapomnijcie zadać sobie pytania: Co stanowi
kamienie w moim życiu?. Następnie, włóżcie je na początku do waszego
dzbana (życia).
Przyjacielskim gestem dłoni stary profesor pozdrowił audytorium i powoli opuścił salę...
Dodaj komentarz